Autor |
Wiadomość |
blue_caramel |
Wysłany: Nie 21:58, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
Mam dobry kontakt z moimi rodzicami, rzadko sie kłócimy. |
|
|
KaLa |
Wysłany: Sob 21:29, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
hmmm.
taty nie widziałam od 8 lat, jest w ny.
jednakże mam z nim dobry kontakt. ale wszystkiego mu nie mówię
z mamą się często kłócę, no ale cóż, tak to jest jak są same baby w domu.
kontakt.. czy ja wiem. chba też dobry ale też jej wszystkiego nie mówię |
|
|
atramentowa. |
Wysłany: Wto 14:22, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Z rodzicami to jest różnie.
Z mamą mogę pogadać o wielu sprawach, zaufać jej... Ale jak coś ją wkurzy to się na wszystkich wydziera, pomimo, że nic nie zrobili. No i gada, że ciągle siedzę na kompie, w ogóle się nie ucze i takie tam pierdoły.
Tata pozwala mi na więcej, ale wkurza mnie, jak czasami wchodzi mi do pokoju i się pyta co robię, z kim rozmawiam itd. Zdarza się też, że się pokłócimy. Denerwuje mnie jak wypije, a potem gada pierdoły.
Z tatą mam lżej, ale nie umiałabym żyć też bez mamy. I pomimo tego wszystkiego kocham ich obojgu tak samo. |
|
|
zuza999 |
Wysłany: Pią 16:15, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
kto tak nie ma, a najgorzej jak dostaje szlaban to juz o bałagan to tak sie drze ze nie wiem |
|
|
eM. |
Wysłany: Pią 8:56, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
zuza999 napisał: | Sanchez_xD_ napisał: | mama zawsze gada ze mam bałagan w pokoju i tylko siedze na kompie |
ja mam identiko |
ja też |
|
|
zuza999 |
Wysłany: Czw 22:34, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Sanchez_xD_ napisał: | mama zawsze gada ze mam bałagan w pokoju i tylko siedze na kompie |
ja mam identiko |
|
|
Pani Sanczez |
Wysłany: Czw 20:57, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja kontakt mam raczej dobry. Tata pozwala mi na więcej. A mama zawsze gada ze mam bałagan w pokoju i tylko siedze na kompie |
|
|
Puerile |
Wysłany: Czw 19:50, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Z ojcem się ciągle kłócę :] Ale mimo to przymyka oko na więcej rzeczy niż moja mama :D
Z mamą kontakt mam niezły, chociaż czasem dziwnie się zachowuje. Zawsze, gdy coś jej nie pasuje mówi, że prawdopodobnie mam trudny wiek, ale chyba jednak ona ma trudniejszy (kryzys wieku średniego czy coś :D).
Obydwoje mają wspólną cechę - zawsze dzień (albo i mniej) po daniu mi kary/szlabanu o tym zapominają :] |
|
|
zuza999 |
Wysłany: Sob 13:00, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
nie wiem już, ale rodzice mnie czasem wkurzają, cały czas mama ma do mnie pretensje, ze dostałam jakąś zla ocene albo coś, ze wszystko przed nią ukrywam, a ja jej o wszytskim mówie... dziwne to jakieś jest... ;( |
|
|
Becia ^^ |
Wysłany: Czw 15:39, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
Panna M napisał: | Becik napisał: | Nie mówię im o wszystkim, na przykład o zauroczeniach. |
ale chyba nikt nie mówi o wszystkim rodzicom. |
Niektórzy mówią. Ja bym mogła powiedzieć, gdyby moja mama znała mojego tzw. wybranka. Ale normalnie to te wypytywania mnie wnerwiają.
Ale jeszcze w drugą stronę: kiedy nie mówię, mówi, że coś przed nią ukrywam i że ona też nie będzie mi mówić o swoich sprawach. |
|
|
eM. |
Wysłany: Czw 9:10, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
Becik napisał: | Nie mówię im o wszystkim, na przykład o zauroczeniach. |
ale chyba nikt nie mówi o wszystkim rodzicom. |
|
|
Becia ^^ |
Wysłany: Wto 18:16, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja mam z moimi rodzicami bardzo dobry kontakt, ale nie celujący. Nie mówię im o wszystkim, na przykład o zauroczeniach. |
|
|
eM. |
Wysłany: Wto 13:15, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
ja mam chyba dobry kontakt.
Tata mi pozwala zdecydowanie na więcej.
A mama mi się tylko uczyć by kazała albo sprzątać.
Ale ogólnie są spoko |
|
|
Badyl :) |
Wysłany: Pon 19:00, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
z tatusiem mam bardzo dobry kontakt, ale nie mówię mu o wielu rzeczach, bo rodzice nie są w stanie zrozumieć wielu rzeczy. Mamusia często krzyczy o oceny, wymaga ode mnie paska. Dawniej sprawdzała mi wiadomości w archiwum gg, ale potem usunełam archiwum. ale ogólnie jest ok. |
|
|
Akink |
Wysłany: Nie 21:36, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Mój ojciec się do mnie nie odzywa. Ja do niego też nie. Więc żaden, pff.
Z Mamą bardzo dobry, zwłaszcza w tym roku. Choć nie powiem, żebym mówiła jej o wszystkim - o wielu rzeczach nie powinna wiedzieć, wielu nie rozumie. Aczkolwiek i tak uważam, że mam cudowną M - na wiele mi pozwala (choć również na wiele nie), nie ciśnie specjalnie w sprawach nauki, pozwala mi mieć własne zdanie, w ogóle nie wtrąca się w moje życie osobiste (chyba, że ją o coś zapytam, poproszę o poradę). |
|
|