www.iksiu.fora.pl :: Przegląd tematu

Panna Adrianna · Wysłany: Pią 12:58, 02 Maj 2008 Temat postu:

Jestem inna. Nie tak całkiem, ale różnię się od reszty.
Jestem niewierzącą chrześcijanką, jestem dojrzalsza psychicznie, lepiej się uczę, jestem samotnikiem, nie podlizuję się nikomu. Ale też potrafię się wygłupiać, bić się {na żarty, ofc}, itd.

jędrejko:) · Wysłany: Sob 18:03, 01 Mar 2008 Temat postu:

wszyscy[większość] w klasie uważają że jestem inna i głupia bo maluje sobie po spodniach i trampkach, nienawidze techno, za to kocham reggaex3 i że sie nie maluje i ogólnie

Anedis · Wysłany: Sob 14:47, 01 Mar 2008 Temat postu:

Generalnie to nikt mi nie mówi, że jestem inna, ale...
Klasa zawsze próbowała mnie, jakby to powiedzieć... przeciągnąć na swoją stronę. Tzn. nie cała klasa, tylko pojedyncze osoby. Nie wiem, chyba nie rozumieją, że mogę nie lubić tego co oni, że lubię milczeć (jak milczę to zawsze pytanie czemu jestem zła albo smutna, a wcale nie jestem) itp. Wychowawcy też często zwracali na mnie uwagę, że za bardzo się odsuwam. I ten troskliwy wzrok. Oni wszyscy ubzdurali sobie, że ja potrzebuję pomocy, ośmielenia... To denerwujące.

Dosiek · Wysłany: Wto 17:56, 26 Lut 2008 Temat postu:

Bez wątpienia czuję się w swojej klasie jak kosmita. W sumie nie wiem dlaczego. Mam jakieś inne poczucie humoru, uważam HSM za tandetę, tak samo z muzyką techno, moje poglądy są o wiele bardziej inne od osób w mojej klasie. Dziewczyny są przeciwieństwem mnie, a chłopcy... gry komputerowe, laski i tym pdoobne rzeczy im tylko w głowie.

blue_caramel · Wysłany: Nie 21:57, 24 Lut 2008 Temat postu:

Ja się czuje inna, bo nie kupuję w jakimś tak Housie itd.

Ewa_kwiatuszek · Wysłany: Wto 17:24, 05 Lut 2008 Temat postu:

No niestety czuję się trochę inna od wszystkich...
Sytuacja w domu sprawiła, że pasowało dorosnąć trochę szybciej... Teraz wydaję mi się, że wszyscy z klasy i z mojego wieku to takie beztroskie dzieciaki, które w większości nie wiedzą dużo o życiu i mają za bardzo wyolbrzymione problemy... Trochę to trudne czasami się z nimi dogadać itp... Ale...

xVenx · Wysłany: Pią 19:54, 28 Gru 2007 Temat postu:

Mi to tam wisi i powiewa. Siedze sobie z Barbie w ławce i jest git xDDD

eM. · Wysłany: Pią 19:48, 28 Gru 2007 Temat postu:

i masz rację.

Badyl :) · Wysłany: Pią 19:42, 28 Gru 2007 Temat postu:

pogodziłam się z tym, że mnie nie lubią, ale wole być nielubiana niż zniżać się do ich poziomu, zmieniać dla nich i podlizywać. wole być taka samotna. ale żeby być sobą.

eM. · Wysłany: Pią 16:30, 28 Gru 2007 Temat postu:

Badyl :) · Wysłany: Wto 18:21, 25 Gru 2007 Temat postu:

fajnie jest być inną... nie trza się upodabniać, podlizywać by być lubianą... jestem se po prostu sobą i może innym to przeszkadza, ale nie mi. Fajnie jest. I mi nie przeszkadza,że mnie nie lubią, ważne, że jestem sobą i nie muszę nikogo udawać.

Puerile · Wysłany: Pon 21:02, 24 Gru 2007 Temat postu:

Już to wiemy, Orchideo.
Ja szczerze mówiąc kiedyś czułam się odmieńcem w mojej klasie, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez tych ludzi. Marzy mi się, żebym trafiła do gimnazjum w takim samym składzie jak teraz, ale to raczej niemożliwe... Mimo to w mojej klasie ciągle jest kilka osób, które się od wsztstkich znacznie różnią :P

Badyl :) · Wysłany: Pon 19:29, 24 Gru 2007 Temat postu:

też jestem dojrzalsza. bardziej poważna, sztywna...

Pani Sanczez · Wysłany: Pon 18:43, 24 Gru 2007 Temat postu:

Ja różnie się wiarą, stylem życia,potrzebami. Jestem trochę dojrzalsza od moich rówieśników. W każdym razie ja tak sądzę. Ale to nie znaczy,że nie potrfię się wygłupiać. Wręcz przeciwnie- prawie zawsze ja coś gadam Blue_Light_Colorz_PDT_06

Badyl :) · Wysłany: Pon 18:31, 24 Gru 2007 Temat postu:

ja nie mam wyboru. ja niedowidzę, a wstydzę się nosić okularów do szkoły, więc nie moge być dalej niż w 1 ławce (a i tak mam kłopoty z dostrzeżeniem wyrazów jak ktoś pisze małą czcionką). Ale są też zalety: mogę zaglądać do dziennika pod pretekstem zobaczenia moich ocen i przy okazji zerkam na innych