Forum www.iksiu.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nauczycielka polskiego, a moja klasa.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.iksiu.fora.pl Strona Główna -> Kosz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akink
Nienażarta Kremówka
Nienażarta Kremówka



Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ruskiego bazarku.

PostWysłany: Śro 2:29, 05 Gru 2007    Temat postu: Nauczycielka polskiego, a moja klasa.

Mam nadzieję, że to właściwy dział, w każdym bądź razie problem jest jak najbardziej szkolny.

Nigdy nie mieliśmy tej samej nauczycielki polskiego dłużej niż rok. Pierwsza była z nami najdłużej, bo całą pierwszą klasę. Nie przepadałam za nią, jak chyba wszyscy z mojej klasy. Aczkolwiek nie było też tak, żebyśmy jaj jakoś strasznie nie cierpieli. Z niewiadomych nam przyczyn przestała uczyć w naszej szkole, więc w drugiej klasie przyszła do nas kolejna polonistka.
Była wspaniała - lekcje prowadziła w sposób nawet nie interesujący, a wręcz pasjonujący, potrafiła skłonić do aktywności praktycznie każdego, wiele nas nauczyła, a pomijając już to wszystko... jako jedna z nielicznych nauczycieli lubiła naszą klasę. Niestety, mieliśmy szczęście być uczeni przez nią tylko jeden semestr - w drugim poszła na urlop macierzyński.
Naszą klasę przejęła kolejna nauczycielka (dla ułatwienia nazwijmy ją Panią X). Kłopoty zaczęły się już od samego początku. Lekcje były... co tu dużo mówić, średnio ciekawe, tym bardziej, że przyzwyczailiśmy się do poprzednich, które jak już pisałam, były niezwykle interesujące. Znudzeni i rozczarowani zaczęliśmy na zajęciach zajmować się wszystkim innym, tylko nie polskim. Gadaliśmy, odrabialiśmy inne lekcje, słowem - Sajgon totalny. Przyznam bez bicia, że sama w tym uczestniczyłam i wstydzę się za siebie. Dlaczego? Bo poznałam nieco Panią X. i zobaczyłam, że ona naprawdę się stara. Po prostu jest chyba zbyt nieśmiała i za mało stanowcza, by utrzymać w klasie jako-taką dyscyplinę. A wiadomo - trudno, żeby lekcja była ciekawa, kiedy co pięć minut nauczyciel musi kogoś uciszać. Zresztą, 3/4 mojej klasy nie wie, co na tych lekcjach w ogóle jest, bo Pani X. nie słuchają.
A potem są pretensje, - że ta głupia... nie tłumaczy, nie uczy, nie umie nauczyć nas pisania rozprawek (choć było z tego chyba z pięć lekcji i chyba tylko ostatni głąb, gdyby słuchał, nie zrozumiałby choćby podstawowych założeń tej formy wypowiedzi), prowadzi nudne lekcje (co, jak się okazuje, nie zawsze jest prawdą), i w ogóle najlepiej ją zmieńmy.
Na początku roku ,,podpisaliśmy umowę" z Panią X., w której ona zobowiązała się nie powtarzać tematów z poprzednich klas, przynajmniej jedną lekcję w tygodniu poświęcić na gramatykę, etc., a my obiecaliśmy, że na lekcjach będziemy w miarę cicho, postaramy się być aktywni, odrabiać prace domowe itp. I ona się ze swojej części umowy wywiązuje, przynajmniej w większym stopniu. My - nie. I jeszcze mamy pretensje.
Wielokrotnie usiłowałam przekonać klasę, że my też musimy dać coś od siebie, że powinniśmy przynajmniej postarać się jakoś zachowywać i bardziej szanować Panią X. - nie dlatego, że jest nauczycielem, ale dlatego, że jest po prostu człowiekiem, który tak jak i my, wcale nie ma w tej szkole łatwo. Opowiadałam im o moich doświadczeniach pozalekcyjnych w kontaktach z naszą polonistką, mówiłam o tym, że moim zdaniem ona się stara, wskazywałam rzeczy, które poprawiły się w tym roku. A oni nic. Nadal swoje. A mi jest naprawdę żal Pani X.
Ojej, rozpisałam się. Mam nadzieję, że komuś chciało się to przeczytać i może wpadnie na jakiś pomysł, co mogę zrobić, żeby klasa przestała na Panią X. tak napadać i zaczęła zachowywać się na polskim jak ludzie, a nie stadko koczkodanów? Z góry dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes
EMOcjonalna.
EMOcjonalna.



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ramion Rukiego, a co?

PostWysłany: Czw 14:16, 06 Gru 2007    Temat postu:

Może powiedz im, że przecież powinni się cieszyć z tego co mają, bo mogliście trafić dużo, dużo gorzej? Sama nie wiem, co wam doradzić, zwłaszcza, że moja klasa ma podobny problem, ale nieco innego kalibru...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Sob 12:34, 08 Gru 2007    Temat postu:

nie lubie mojej baby od polskiego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czyżuś
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wenus

PostWysłany: Pon 20:10, 10 Gru 2007    Temat postu:

Hm... ja też nie trawię polonistki. Mam wrażenie, że ona mnie nie lubi.
W podstawówce polski czciłam bardziej od angielskiego. Miałam fają nauczycieklę. Lubiłam ją i tłumaczyła rzeczy tak, żebyśmy rozumieli, w jakiś sposób dawała mi motywację do nauki.
I dobrze uczyła. Bo od dwóch lat jadę na wiadomościach z podstawówki i mam piątki z klasówek, nie ucząc się teraz.
Moja teraźniejsza nauczycielka, nie dość że nie potrafi tłumaczyć, to jeszcze ma za złe, jak ktoś nie rozumie.
Przynajmniej docenia moją wyobraźnię, bo gdyby nie, to ja bym chyba szkołę zmieniła.
W każdym razie nasza klasa ma najgorsze oceny z całej szkoły. I to nie dlatego, że kilka osób się nie uczy, ale dlatego, że większość nic nie rozumie...
I pomyśleć, że mam polski 5 razy w tygodniu. Tragedia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Pon 23:18, 10 Gru 2007    Temat postu:

nasz się o wszystko czepia i stawia nam słabe oceny...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eM.
zUo XD
zUo XD



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu :)

PostWysłany: Wto 10:16, 11 Gru 2007    Temat postu:

my od polaka mamy nawet fajną.

ale od WF - koszmar.
przez nią znienawidziłam tą lekcję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Pią 18:11, 14 Gru 2007    Temat postu:

a my właśnie od wf mamy nową bo poprzednia zresztą bardzo fajna musiała iść na operacje kolana... ale ta nowa też jest bardzo fajna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eM.
zUo XD
zUo XD



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu :)

PostWysłany: Pią 20:36, 14 Gru 2007    Temat postu:

u nas ta dawna też była fajna.
a ta to taka stara zrzęda Blue_Light_Colorz_PDT_06

i tak facet od WF w podstawówce był najlepszy (nie Czyżuś Blue_Light_Colorz_PDT_31P)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badyl :)
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: ze szklarni pełnej Storczyków

PostWysłany: Pią 20:38, 14 Gru 2007    Temat postu:

teraz całe szczęscie mamy jeden dzień bez polskiego. u mnie w klasie nikt nie ma 5 z tego przedmiotu w tym roku na semestr Blue_Light_Colorz_PDT_18 . ja se niezbyt radze, bo nie jestem dobra z polskiego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Pią 21:54, 14 Gru 2007    Temat postu:

my w tym roku w piatek i w czwartek nie mamy polskiego tylko w pierwszy dzieńmiesiąca mamy polski i przygotowanie do testu 6stoklasistów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Becia ^^
Segz, miód i Domestos
Segz, miód i Domestos



Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:03, 14 Gru 2007    Temat postu:

A ja naszą polonistkę lubię. Według mnie bardzo dobrze uczy. Jest wymagająca, ale ją lubię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Pią 22:04, 14 Gru 2007    Temat postu:

najbardziej to mnie wkurza w ocenianiu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Becia ^^
Segz, miód i Domestos
Segz, miód i Domestos



Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:06, 14 Gru 2007    Temat postu:

Dobrze ocenia. Czasem przesadzi, ale musi być szczegółowa, bo egzaminatorzy też są szczegółowi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuza999
Stały bywalec:)



Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem ??

PostWysłany: Pią 22:12, 14 Gru 2007    Temat postu:

no w sumie mogło być gorzej nie jest jakimś potworem, ale pod względem recytacji wierszy... zawsze dostaje 4 już tak mnie to wkurza że nie wiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Becia ^^
Segz, miód i Domestos
Segz, miód i Domestos



Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:13, 14 Gru 2007    Temat postu:

Ja też zawsze dostaję 4.
Recytacja to nie nasza domena.
Ale Katarzyna Ch. fajnie ocenia wypracowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.iksiu.fora.pl Strona Główna -> Kosz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin